sobota, 12 lipca 2014

I śmieszno i straszno –c.d.


 
Przedwyborcze Pendolino,
czyli
pan Siarkiewicz szuka semafora


          Nie wiem z jakiego źródła zaczerpnięto ów pomysł, i czy była to na pewno krynica mądrości, ale Moja Niespełniona Nadzieja dla Barlinka obwieściła światu triumfalnie, że WYBUDUJE KOLEJKĘ! I to nie dla wnuka na podłodze w swoim nowym domu, ale cyt. „…z Górnego Tarasu do niżej położonej części miasta.” (sic!).
        Ów wynalazek na miarę Geniusza Puszczy Barlineckiej, świadczy o tym, jak bardzo Ratusz jest opiekuńczy i troszczy się o nagniotki barliniaków, którzy jeśli jeszcze raz dadzą się ogłupić i w jesieni zagłosują na TAK, to w nagrodę będą wożeni kolejką. Urosną przez to w siłę i zaczną żyć dostatniej, a przy nich Obóz Rządzący.
          O tym wiekopomnym wywiadzie napisał w swoim nostalgicznym artykule szczecińsko – barlinecki naukowiec dr Jan Pałgan („Powroty” Echo Barlinka 7/2014 str. 21). Interview Radia Szczecin w czasie trwania Dni Barlinka słuchali też m.in. czekający na egzamin z Administracji w US studenci – barliniacy. Oni również pokładali się ze śmiechu…
         Kiedy p. kucharka spytała mnie czy to prawda, i czy końcowy przystanek nie mógłby być przy pensjonacie „Pod Zegarem”, żeby miała bliżej (ul. Źródlana 1), odparłem:
- „Pani Fesiu, czego to nie obiecują przed wyborami! To taka rutyna… I gruszki na wierzbie, i wiercenie zębów (z narkozą) emerytom i rencistom, na przemian z lewatywą z wilczej jagody. A po wyborach będzie pani nadal dymać na piechotkę, a z wilczej jagody nici. Trzeba będzie zbierać samemu!”.
- „Najkrwawsza to tragedia gdy krew zalewa widzów!” – odparła zawiedziona Fesia, po czym wróciła do lepienia pierogów.
- „Nie widzów, tylko słuchaczy!” – sprostowałem.
            W tym sławetnym wywiadzie, jako donatorzy kolejowej inwestycji wymienieni zostali naiwni Niemcy (zdaje się z Prenzlau). Zapewne nic jeszcze nie wiedzą o spodziewanym rozmachu i tym co ich czeka. Bo to oni właśnie, nie dość że wyłożą kasę na tę zabawkę, to jeszcze zaciągną kredyty z Deutsche Banku na dodatkowe pomysły przeszmuglowane w umowie, którą niedokładnie czytali.
Wiadomo już z góry, że zapłacą karę umowną za brak wazelinowania parowozu przez 20 lat. Ponadto znając z autopsji podstępność umów zawieranych przez Ratusz tuszę, że będą zmuszeni zamówić złote guziki dla konduktora w gorzowskiej firmie „Chronos – Praecision” Precjoza Patriotyczne przy Sikorskiego 39. (Donatorów na koniec i tak zapoda się do SR w Myśliborzu, bo miał być Pendolino, a że to niemieckie sknery, więc będą się migać od przebudowy torów…)
             Co do interaktywnego muzeum Barlinka, o którym też było złotouście, to wiem – panie Siarkiewicz – czyj biust z kamienia łupanego ustawić tuż przy wejściu lub na peronie Pendolino. Bowiem już za 6 miesięcy Model przejdzie do historii naszej Małej Ojczyzny… Póki co należy go wysłać via CIT przez p. Kasię na Turniej Łgarzy w Bogatyni, by rozsławił dobre imię naszego magistratu i uwieńczył laurem pracowite skronie. Bo… jak mówią Kresowianie… „daj Boże zdrowia, jak na rozum za późno!”


Andrzej Rewieński
Obywatel Gminy Barlinek

2 komentarze:

  1. Panie Andrzeju ma Pan rację ! Życzę powodzenia i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję lekkiego pióra, ciekawego stylu, erudycji i... sztuki marketingu

    OdpowiedzUsuń